– Podobnie jak wątrobowiec, żołądkowiec czy korzonkowiec – praktyk, który:
A wizytę u lekarza traktuje jako spotkanie towarzyskie, na zakończenie którego informuje lekarza, co ma mu zapisać oraz jakie z zapisanych mu poprzednio leków odstawił, ponieważ nie sądzi, aby były coś warte
A pobyt w szpitalu, sanatorium albo domu wczasowym traktuje jako seminarium dla pacjentów, na którym w sposób krytyczny dzieli się swoim doświadczeniem na temat będących w aptece lekarstw i obecnych w szpitalu (sanatorium) lekarzy
A sptkanie towarzyskie traktuje jako okazję do indywidualnej konsultacji dla każdego, kto już chorował na to samo, co on, bądź, jego zdaniem, na podstawie przedstawionych mu objawów – na pewno już niedługo zachoruje.
Umiejętność sugestywnego zainteresowania swoją chorobą czyni z zawałowca duszę towarzystwa, gdyż opisy dolegliwości, przedstawione w plastyczny sposób, potrafią utrzymać w napięciu dosłownie każdego. Jeśli jeszcze gospodarzom uda się tak szczęśliwie zestawić gości, że np. obok zawałowca, któremu szkodzi alkohol, zaproszą wątrobowca, któremu nie służą alkohol i wszystkie potrawy smażone, oraz jednego lub dwóch wrzodowców żołądkowych bądź dwunastnicowych, którym praktycznie nie wolno jeść niczego, to nie tylko fundują sobie w ten sposób wieczór pełen emocjonujących opowieści, ale na dodatek zaoszczędzają jeszcze prowiant na co najmniej jedną proszoną kolację.